Dokładnie dziesięć lat temu chłopcy otrzymali w prezencie dotykowe kołderki z Fundacji "Kołderka za jeden uśmiech". Łukasz i Bartek bardzo polubili swoje dotykowe kołderki i nie rozstawali się z nimi dosłownie nawet na moment , towarzyszyły im wszędzie w podróży, na turnusach rehabilitacyjnych w zabawie w domu a także w tych smutnych chwilach w czasie pobytu w szpitalu. Ale niestety ze względu na to że były co dziennie używane przytulane były też często prane i niestety ich żywotność już się zakończyła. W ubiegłym roku w lipcu dostałam mejla od jednej z cioć kołderkowych z pytaniem czy chłopcy dalej tak uwielbiają kołderki zaraz odpisałam , że oczywiście . Panie postanowiły znów chłopcom zrobić niespodziankę i podarować tak wspaniały prezent który u nas pojawił się w sam raz przed świętami . Była to mega niespodzianka za którą bardzo dziękujemy wiemy ile to godzin ciężkiej pracy i ogrom serca panie wkładają w uszycie każdej kołderki.
Jeśli tylko macie dziecko niepełnosprawne to panie czekają na Wasze zgłoszenia, czas oczekiwania jest długi ale polecamy bo warto.
A tutaj kilka zdjęć szczęśliwych, jeden balon a tyle radości.
Dziękuję serdecznie za fotorelację . Jestem ciocią kołderkową która szyła dla chłopaków i cieszę się razem z nimi że się podobają . Zachęcam inne mamy do zapisów razem z mamą chłopaków , każdy zapis przyjmujemy z otwartymi rękoma.
OdpowiedzUsuńWspaniali chłopcy :) i ich cudne, ciepłe kołderki :)
OdpowiedzUsuń